środa, 25 sierpnia 2010

Rozdział 2

Gdy dotarliśmy na miejsce, które okazało sie duża polaną otoczoną różnego rodzaju drzewami a na środku stało 3 chłopców i jeden mężczyzna;
-Bello poznaj Quila, Paula, Embry'ego a to jest nasz przywódca Sam Uley - powiedział do mnie Jacob
- Co jeśli mnie nie polubią? -zapytałam
- nie martw się polubią, polubią - odparł Jake i popchnął mnie lekko do przodu - Cześć wszystkim, chciałbym wam przedstawić Belle moją wybrankę.
Wśród chłopców dało się usłyszeć głośne ''uuuu'', a po chwili wszyscy do nas podeszli mnie ściskali a Jacobowi gratulowali dobrego wyboru;
- Witaj Bello miło mi Cię poznać- usłyszałam głos przywódcy stada
- Mi też jest miło - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się
- niedługo poznasz Emily, moją dziewczynę, na pewno się zaprzyjaźnicie i ją trochę rozruszasz- uśmiechnął się
- już nie mogę się doczekać żeby ją poznać - odparłam i przytuliłam się do mojego ukochanego a on odwzajemnił uścisk
- to na co czekamy chodźmy - powiedział Paul
Razem poszliśmy do jego domu w którym czekała Emily. Gdy dotarliśmy na miejsce chłopcy rozpalili ognisko a z domu wyszła Emily:
-Cześć wszystkim o kogo my tu mamy, wreszcie jakaś dziewczyna, zapewne Jacoba hah miałam racje - powiedziała Emily i podeszła do mnie - cześć jestem Emily dziewczyna Sama a ty ?
- Cześć ja jestem Bella - odparłam
- chodź ze mną, pomożesz mi przygotować jedzenie dla naszych wilków?
- oczywiście bardzo chętnie ci pomogę, i nie będę się nudzić
- właśnie więc chodźmy
Weszłyśmy do dużego nie poprawka bardzo dużego domu Sama.
- Bardzo duży ten dom, mieszkacie z Samem tu sami ?- zapytałam Emily
- Tak ale ten dom został zbudowany dla nas wszystkich czyli ze ty i Jacob też będziecie tu mieszkać- odparła
- wspaniale - powiedziałam
- to kiedy się wprowadzacie?
- muszę zapytać Jake'a 
- dobrze więc zapytaj go a że są wakacje to mam nadzieje że niedługo!
- ja też mam taką nadzieje - uśmiechnęłyśmy się do siebie i wróciłyśmy do pracy nad posiłkiem dla naszego stada.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz